Regeneracja DPF w tirze – kiedy to się opłaca?

Nowoczesne tiry wyposażone są w filtry cząstek stałych (DPF), które pomagają zmniejszyć emisję spalin i poprawić jakość powietrza. Elementy te mogą jednak się z czasem zanieczyszczać, co prowadzi do zmniejszenia wydajności silnika i zwiększenia zużycia paliwa. Aby temu zaradzić, wielu kierowców tirów decyduje się na regenerację DPF – proces, który czyści filtr i przywraca wydajność silnika. Sprawdźmy, kiedy się to opłaca!

Na czym polega regeneracja DPF?

Regeneracja DPF to proces polegający na czyszczeniu filtrów cząstek stałych, które znajdują się w pojazdach z silnikami wysokoprężnymi, np. tirach. Pomaga on przywrócić wydajność tych elementów, a jednocześnie zapewnia prawidłową pracę silnika. Czyszczenie filtrów przebiega z wykorzystaniem specjalnych maszyn, które wyposażone są w nowoczesne rozwiązania technologiczne, takie jak:

  • czyszczenie dwustronne filtra,
  • automatyczna zmiana kierunku przepływu cieczy,
  • zwiększony przepływ cieczy,
  • połączenie układu diagnostyki, suszenia i mycia.

Sprawnie działający filtr przyczynia się do zachowania spalania na odpowiednim poziomie, a także ochrony środowiska naturalnego, ponieważ nie dostają się do niego duże ilości szkodliwych substancji podczas spalania.

Kiedy warto regenerować filtry DPF w tirach?

Regularne czyszczenie DPF tirów jest niezwykle opłacalne, ponieważ pozwala zachować te elementy w doskonałym stanie przez znacznie dłuższy czas. Regeneracja pozwala bowiem odzyskać nawet 99% wydajności tego elementu. Dzięki usunięciu sadzy i innych cząstek z filtra osiągi silnika ulegają poprawie i zwiększa się wydajność paliwa.

W przeciwnym razie zbyt duże nagromadzenie zanieczyszczeń mogłoby doprowadzić do poważnego uszkodzenia nie tylko filtra, ale też innych elementów pojazdu. Ponadto usługa czyszczenia jest znacznie tańsza niż wymiana filtra na nowy, co stanowi ogromną oszczędność, szczególnie w przypadku firm dysponujących dużą flotą tirów.